2013/03/13

pustostany

Jakoś tak nieznośnie, bez wyrazu, bez smaku. Sama nie wiem czego mi brak... Może słońca? Może wakacji? Może Ciebie?  




"Lubię rozmawiać z Tobą bardziej niż z kimkolwiek innym, ponieważ nigdy wtedy nie czuję, że zdradzam samego siebie, i dlatego mogę się przyznać do mrocznych, nieszczerych, lizusowatych, tchórzliwych, niesprawiedliwych, aroganckich, snobistycznych, lubieżnych, perwersyjnych i generalnie wstydliwych uczuć, o których nie chcę by wiedział ktokolwiek inny; ale najbardziej dlatego, iż kiedy z Tobą rozmawiam zawsze jestem na granicy wybuchnięcia szczerym śmiechem. Gdybyś był teraz ze mną, tak sobie myślę, spędzalibyśmy czas na rozmowie piciu i paleniu, a ja śmiałbym się przez cały czas i byłbym szczęśliwy, przez cały czas." - z listu Kingsleya Amisa do przyjaciela Philipa Larkina