2012/10/28

trzask prask

Dużo się działo - zbyt dużo by pisać. 
Na półce zalegają osierocone klisze, oczekujące na zbawienne C-41.
Mam nadzieję zająć się nimi przed świętami, przed pierwszym śniegiem nie zdążyłam. 
No cóż... 
Króluje jesieniozima, a wraz z nią sinusoida nastrojów i możliwości.
Obecnie jestem w opozycji do wszystkiego. 
Gdzieś po drugiej stornie, drugiej w stosunku do strony jedynie właściwej. 



Cześć.